Forum www.libertatis.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Przyjaźń
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.libertatis.fora.pl Strona Główna -> Pogaduchy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Moileviera
Połykacz postów
Połykacz postów



Dołączył: 06 Lip 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:41, 11 Sie 2010    Temat postu:

Też tak sądzę - z tym nierozpadaniem się. Ale my się właściwie nie pokłóciłyśmy. Tylko... kontakt się urwał, chociaż byłyśmy właściwie cały czas razem (plus reszta drużyny, no). Nagle przestałą się do mnie odzywać i mną przejmować. Może to też moja wina, ale ja nigdy nie byłam zaborcza i nigdy nie będę, więc nie umiem się starać o jej uwagę. A ona doskonale wiedziała, że ja tak nie mogę. Przecież na zeszłym obozie też się mało nie urwało *wzdych*. Może to kolejny dowód na to, że tego, co nas łączyło, nigdy nie powinnyśmy były nazywać przyjaźnią.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dreamer
Administratoris
Administratoris



Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy wiecznego rozczarowania.

PostWysłany: Śro 18:06, 11 Sie 2010    Temat postu:

Prawdopodobnie tak. Głowa do góry! Spotkasz wreszcie autentycznie prawdziwą przyjaciółkę :) To nie Twoja wina, że przestała się do Ciebie odzywać. Niczym nie zawiniłaś. Zna Cię, wie jaka jesteś... Nie obwiniaj się, ani nie czuj się żałośnie, bo nie masz podstaw do tego!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moileviera
Połykacz postów
Połykacz postów



Dołączył: 06 Lip 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:22, 11 Sie 2010    Temat postu:

Gadanie gadaniem, cóż. Nie obwiniam się zanadto, ale i tak nie potrafię o tym nie myśleć nie spuszczając nosa na kwintę, bo w końcu zawód boli, o czym się przekonałam już kilka razy w życiu. Chociaż nigdy to nie było aż tak bolesne jak teraz, bo w tej sytuacji byłam święcie przekonana, że jesteśmy przyjaciółkami. A to już nie są te czasy, kiedy przyjacielem nazywam kogo popadnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dreamer
Administratoris
Administratoris



Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy wiecznego rozczarowania.

PostWysłany: Czw 9:06, 12 Sie 2010    Temat postu:

To może napisz do niej i pogadaj o tym co Cię boli. Może da się jakoś to wyjaśnić.
Z czasem ból minie. U mnie minął z Wiktorią. Teraz jest mi obojętna..., ale się "przyjaźnimy"... Tzn. dla mnie jest zwykłą koleżanką, a kim ja dla niej jestem, to nie mam pojęcia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moileviera
Połykacz postów
Połykacz postów



Dołączył: 06 Lip 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:04, 12 Sie 2010    Temat postu:

Oj nie.ee O_O Jestem tchórzem, potwornym tchórzem, nie potrafię rozmawiać z ludźmi. Wszystko trzeba ze mnie wyciągać siłą. Nie, nie, nie. Nie potrafię. To chyba też jest czynnik, przez który między innymi tracę ludzi.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Moileviera dnia Czw 12:07, 12 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dreamer
Administratoris
Administratoris



Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy wiecznego rozczarowania.

PostWysłany: Czw 12:45, 12 Sie 2010    Temat postu:

Wiesz..., ale jeśli masz cierpieć z tego powodu, to może warto się przełamać?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moileviera
Połykacz postów
Połykacz postów



Dołączył: 06 Lip 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:14, 19 Sie 2010    Temat postu:

Ostatnio się zaczynam przełamywać x.x Napisałam do O. sms-a, niby tam pytałam o sprawy banalne, czyt. manewry (taka impreza harcerska na stopień, w patrolach (tu - ja i Ola) jedzie się do jakiegoś dość oddalonego miasta stopem (my jechałyśmy 50 km) i wykonuje zadania (znajduje nocleg, zarabia na obiad i kilka dziwnych rzeczy, np. musiałyśmy się nauczyć sztuczek karcianych)), ale zaczęłyśmy potem normalnie gadać. To już coś :O Ale mam wrażenie, że jeszcze ją przyskrzynię i pogadamy poważnie. Nie wiem, skąd mi się nagle ta śmiałość wzięła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.libertatis.fora.pl Strona Główna -> Pogaduchy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin